Sceny z bronią występują w wielu filmach akcji, więc
większość z nas pewnie kojarzy, jak to wygląda. Pistolet w czyjejś ręce,
pociągnięcie za spust. Pada strzał, pocisk w chmurze ognia wylatuje z lufy i
jeśli wystrzelony celnie, trafia w ciało. Co się jednak dokładnie dzieje? Jak
ciało reaguje na kontakt z kulą i czy zawsze wygląda to tak samo?
Zacznijmy od początku. Mówiąc najogólniej, broń palna
miota pociski używając energii powstałej ze spalenia ładunku miotającego. Tym
ładunkiem może być np. proch czarny lub proch bezdymny. Nadaje to kuli energię
kinetyczną, która po trafieniu w cel jest wytracona, rozchodząc się w postaci
fali uderzeniowej. Na wlocie powstaje rana penetrująca, a wewnątrz tzw. jama
kawitacyjna. To jej rozmiar bezpośrednio wpływa na stopień zniszczenia
okolicznych tkanek, a zależy on od kilku czynników, tzn.:
- przede wszystkim właśnie energii kinetycznej pocisku, jego gęstości i rozmiaru
- rodzaju napotkanych tkanek
- fragmentacji pocisku po trafieniu
Na obrazku
poniżej widać tor pocisku, utworzoną jamę kawitacyjną (kolor czerwony) i
jamę tymczasową(kolor beżowy) , która pojawia się na ułamek sekundy w
momencie trafienia, uszkadzając okoliczne tkanki.
Źródło |
Co się dzieje dalej? Następuje nagłe sprężenie, a potem
zassanie okolicznych tkanek, które ulegają rozerwaniu. W przypadku gdy pocisk trafi w duże naczynia
lub serce, efektem jest niemal natychmiastowa śmierć. Jeśli gdzie indziej,
człowiek ma szanse na przeżycie, mniejsze lub większe.
Niemal natychmiast zaczyna się, zwykle obfite,
krwawienie. Wskutek tego, dramatycznie spada ciśnienie krwi, co może prowadzić
do tzw. wstrząsu hipowolemicznego. Jest to stan, w którym krwi jest w
organizmie po prostu za mało i do tkanek dociera za mało tlenu, a stąd już
prosta droga do niewydolności wielonarządowej.
Dość złowrogo to brzmi, jednak nie zawsze do tego dochodzi. Organizm
potrafi się przed tym bronić - następuje wyrzut adrenaliny i noradrenaliny,
które powodują skurcz naczyń i podwyższenie ciśnienia. Najważniejsze narządy
dostają priorytet w dostawach tlenu - to tzw. centralizacja krążenia. Oczywiście wszystko to dzieje się w
ograniczonym zakresie i dalszy brak poprawy prowadzi do śmierci.
Wróćmy jednak do samego miejsca trafienia. Jeśli pocisk miał
wystarczającą energię iprzeszedł na wylot, to po drugiej stronie
powstanie rana wylotowa, zwykle większa od wlotowej.
Zarówno jama,
powstająca po trafieniu, jak i najbliższa jej okolica to obszar zniszczenia
tkanek. Zależnie od narządu i części ciała, wywołuje różne skutki.
Strzał w głowę w 2/3 przypadków kończy się śmiercią
jeszcze przed przyjazdem do szpitala. Relatywnie
rzadko dochodzi do poważnych natychmiastowych uszkodzeń mózgu, a prawie zawsze
do jego stłuczenia, krwotoku wewnątrzczaszkowego.
Otwór wylotowy pocisku po postrzale w głowę. Źródło - wikipedia |
Jeśli pocisk trafił w twarz,
może nastąpić krwotok do dróg oddechowych który bardzo często kończy się
śmiercią, jeśli nie zostanie udzielona szybka pomoc.
Wg statystyk, około 10% postrzałów w klatkę piersiową ma skutek śmiertelny. Dużo
zależy od miejsca trafienia. Uszkodzenie serca czy aorty prowadzi do
natychmiastowej śmierci.
Źródło - wikipedia |
Gdy pocisk trafi w płuca, już niekoniecznie. Może
dojść do zapadnięcia się narządu, krwotoku lub odmy. Po drodze są jeszcze
żebra, które mogą być źródłem odłamków i dodatkowych uszkodzeń tkanek.
W jamie brzusznej znajduje się wiele doskonale ukrwionych
narządów, więc bardzo często dochodzi do krwotoku który zagraża życiu.
Najbardziej wrażliwym organem jest wątroba, ze względu na spory rozmiar, dużą
ilość krwi i naczyń. Jej uszkodzenie może bardzo szybko doprowadzić do wstrząsu
krwotocznego. W ciężkich przypadkach lekarz musi usunąć jej zniszczoną część
lub może nawet być potrzebna transplantacja. Postrzały w jelita, nerki,
śledzionę lub trzustkę rzadziej niż w przypadku wątroby kończą się poważnymi
krwotokami. Statystycznie, większość przypadków trafienia w brzuch nie kończy
się śmiercią, ale wymaga szybkiej diagnozy i efektywnego leczenia.
Strzałki wskazują powiększoną, stłuczoną i otoczoną krwią nerkę, obraz z tomografii. Źródło - wikipedia |
Jak widać powyżej, postrzelenie z pistoletu nie musi od
razu oznaczać śmierci. Medycyna poszła mocno do przodu od czasów np. XVII w.,
gdy do ran wlewano wrzący olej, a operacje odbywały się w niesterylnych
warunkach. Dzisiaj pacjent natychmiast trafia do
szpitala, gdzie może być poddany badaniom, przede wszystkim RTG. Transfuzje krwi
uzupełniają jej braki, dożylne leki mogą podnieść ciśnienie. Gdy ofiara postrzału trafi na stół
operacyjny, lekarze mogą zająć się raną, usunąć zniszczone tkanki oraz ciało
obce jakim jest kula.
Nagła śmierć po strzale z pistoletu zdarza się jeśli
pocisk trafi np. w serce, duże naczynia lub ośrodek oddechowy układu nerwowego.
Jednak nawet w przypadku kuli w sercu(w przeciwieństwie do trafienia mózgu),
zwykle mija dopiero 10-15 sekund zanim zniknie świadomość i ten krótki czas
może wystarczyć na np. przemyślenie swojej niekomfortowej sytuacji lub oddanie
strzału z własnej broni :) Co więcej, jeśli strzały ominęły te najważniejsze
narządy, człowiek jeszcze przez znaczący czas może być zdolny do np. ucieczki
lub rzucenia się w kierunku przeciwnika. W takich sytuacjach, gdy następuje
wyrzut adrenaliny do krwi, człowiek może nawet nie poczuć bólu i nie mieć świadomości,
że właśnie dostał kulą w brzuch. Dlatego
w przypadku gdy policjant czuje zagrożenie ze strony osoby z nożem i zdecyduje
się strzelać, zwykle nie poprzestaje na jednym pocisku lub dwóch, a raczej dla
pewności naciska spust przynajmniej 5-6 razy, nieraz nawet częściej.
Sytuacja z sierpnia 2014, w mieście St. Louis w U.S.A.
Akcja od 0:55 (18+)
I coś z naszego rodzimego kraju, Gorzowiec Wielkopolski,
lipiec 2014
Akcja od 0:25 (18+)
Na koniec kilka słów o pierwszej pomocy. Co
zrobić, jeśli ktoś został postrzelony z pistoletu? Przede wszystkim – nie panikować.
Oceniamy stan poszkodowanego. W przypadku braku oddechu przechodzimy do resuscytacji krążeniowo –oddechowej . Jeśli oddycha, trzeba zaopatrzyć ranę postrzałową, najlepiej
bawełnianym opatrunkiem. Jeśli krwawi z kończyny, zaciskamy opaskę mocno
powyżej rany. W międzyczasie prosimy kogoś o telefon na pogotowie, a nieprzytomną
postrzeloną osobę układamy w pozycji bocznej ustalonej. To tak w dużym skrócie,
dla dalszych szczegółów można zajrzeć do wyszukiwarki ;)
To by było na tyle, dziękuję za przeczytanie i zapraszam
do udzielania się w komentarzach. :)
Źródła:
https://en.wikipedia.org/wiki/Terminal_ballistics
https://en.wikipedia.org/wiki/Ballistic_trauma
http://www.zdrowemiasto.pl/i/7/ortopedia/ortopeda-postepowanie-w-ranach-postarzalowych,2283.html#.VcEqpbVSgnJ
http://pierwsza-pomoc.wieszjak.polki.pl/urazy-i-zlamania/292669,2,Jak-opatrzyc-rane-postrzalowa.html
http://kotaku.com/5798102/giz-explains-what-happens-when-you-get-shot-in-the-head
http://www.dsk.lublin.pl/PTCD/09-2005/05.pdf
Tytuł jest całkiem mylny, przynajmniej ja go tak przyjąłem - oczekiwałem raczej opisu kwestii psychologicznej strzelającego podczas wymierzania bronią.
OdpowiedzUsuńBtw. - kiedy tematy filozoficzne? :)
Jak tylko będzie ciekawy temat z zakresu filozofii to czemu nie ;)
Usuń35 yr old Physical Therapy Assistant Courtnay McGeever, hailing from Kelowna enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Poi. Took a trip to Pearling and drives a Ford GT40. podstawy
OdpowiedzUsuń